Sarmata – patriota czy pieniacz?

Każda epoka literacka posiada charakterystyczne nurty kulturowe,
kierunki filozoficzne tworzące jej wizerunek historyczny. Według mnie barok
związany jest głównie z sarmatyzmem.

Sarmatyzm, jako prąd kulturowy, skrystalizował się pod koniec XVI wieku, apogeum
zaś osiągnął za panowania dynastii Wazów. Dotyczył głównie szlachty polskiej,
która utożsamiała się z antycznym ludem sarmatów zamieszkującym pierwotnie na
ziemiach Rzeczpospolitej. Kopalnią wiedzy o ówczesnej szlachcie sarmackiej są
utwory Wacława Potockiego. Autor, przez kontrastowe zestawienie współczesnego mu ziemiaństwa i rycerstwa z dawną szlachtą, wydobywa wszystkie zalety, idealizuje
ruch sarmacki. W „Pospolitym ruszeniu” ukazuje, w formie gorzkiej ironii, zniewieściałość,
warcholstwo wojsk polskich. „Nierządem Polska stoi” to obraz chylącego się ku
upadkowi kraju, ogarniętego wewnętrzną anarchią. Bezprawie w państwie powoduje
ubożenie szlachty ziemiańskiej. Natomiast magnateria („zbytki polskie”) nie
szczędzi majątku na zbędne stroje, wykwintne uczty, zbyt wyrafinowany wystrój
dworu. Według Potockiego przywrócenie ideałów sarmackich zahamowałoby upadek
kraju.
Ukoronowaniem poglądów autora stała się wypowiedź Chodkiewicza w „Transakcji
wojny chocimskiej”. Z niej właśnie wyłania się idealny obraz polskiego sarmaty
– kultywującego wojenne tradycje swych przodków, odznaczającego się walecznością
i męstwem, dbającego o dobro ojczyzny, nie szczędzącego pieniędzy na jej utrzymanie
i rozkwit. Szlachcic-sarmata jest przywiązany do tradycji, hołduje rodzinnym
pamiątkom, pieśniom i sztuce ludowej.
Po lekturze dzieł Potockiego w umyśle czytelnika kształtuje się bardzo pozytywny
wizerunek sarmacki – związany z patriotyzmem i dbałością o prawidłowe funkcjonowanie,
zachowanie ustroju Rzeczpospolitej (gwarantującego przywileje).
Jak jednak było w rzeczywistości? Zagłębiając się w historię XVII-wiecznej Polski
możemy stwierdzić, że Rzeczpospolita jest praktycznie całkowitą własnością szlachty.
Ta grupa społeczna – postawiona na piedestale – wyróżnia się niesamowitą ilością
przywilejów, jej wolność osobista jest praktycznie nieograniczona. Degraduje
to w dużym stopniu prawa mieszczan i chłopów. Dostrzegamy, że hołdując wartościom
narodowym, tworzą zamkniętą grupę o określonym światopoglądzie, konserwatywnych
zasadach. Odznaczają się niechęcią do cudzoziemców, potępiają wpływy zagranicznej
kultury i sztuki. To łączy się ze swoistą megalomanią i zacofaniem.
Dla mnie sarmatyzm oczywiście wiąże się z patriotyzmem – byłby ruchem bardzo
korzystnym dla Polski, mógłby rzeczywiście wydźwignąć ją z upadku, gdyby pogodził
tradycje polskie z płynącymi z Francji czy Włoszech myślami reformacyjnymi –
niosącymi wzory kulturowe, które pomogłyby Polsce stać się krajem nowoczesnym
i rozwiniętym – bez utraty tradycji narodowej.
[AW]

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *