pisownia wyrazów z h
Pisownia wyrazów z h. A teraz chciałbym wam przedstawić cztery zasady. Każda z nich jest godna zapamiętania, a wszystkie razem ułatwiają odpowiedź na straszliwe pytanie: kiedy pisać h?
Zasadę pierwszą przybliży wam zabawny wierszyk Witolda Gawdzika:
Kłopotliwe samo „h”
Dość szczególną skłonność ma;
Lubi „hałaśliwe” słowa:
huk, harmider, hałasować,
heca, hurmem, hej, hop, hura,
hola, horda, hejnał, hulać,
hasać, halo, hop, wataha …
W tych wypadkach się nie wahaj!
Wyjątkami są takie „hałaśliwe” słowa, jak cha, cha!, ech!, ach!, och!
Zasada druga przypomina: h piszemy wtedy, gdy w wyrazach pokrewnych występuje g, z, ż. Czasami jest ona jednak trudna do zastosowania w praktyce, ponieważ wymaga znajomości starszych form, które wyszły już z użycia, np. wyraz hańba pochodzi od gańby, wahadło od wagadła, hardy od gardzenia, błazen od nazwy człowieka znanego z błahych postępków, hołysz od gołego, golca, czyli nędzarza.
Zasada trzecia dotyczy słów gubiących literę h np. Hanna często staje się Anną, a Hindus Indusem, harbuz przekształca się w arbuza, harfa w arfę, a historia w istorię.
Zasada czwarta – przykro mi to znowu mówić – opiera się na przyswojeniu i zapamiętaniu wyrazów z h niewymiennym. Na pociechę mogę dodać, że nie ma ich tak wiele. Są to m.in.: hipopotam, hurt, hart, hamulec, hiacynt, hektar, hasło, hołdować, humor, ohyda, hiena, horda, higiena, harmonia, honor, horyzont, hołota, hultaj, herszt, czyhać, bohater, harcerz, hasło, hańba, herbatniki, huśtać, hamak, hełm, haft, handlarz, błaha, historia, hetman, hejnał, hymn, hotel, huta.