Przedstaw różne ujęcie tematyki wiejskiej (Rej, Kochanowski, Szymonowic)

Jednym z najważniejszych motywów epoki renesansu w Polsce
była właśnie wieś. Różni twórcy: Rej, Kochanowski czy Szymonowic ukazywali ówczesną
rzeczywistość.

Rej w „Żywocie człowieka poczciwego” prezentuje wizję, ideał
ziemianina (inne utwory – Łukasz Górnicki „Ziemianin”; Castiglione „Il Cortegliano”
– z j. włoskiego ziemianin). Ideał ziemianina u Reja to człowiek żyjący w zgodzie
z naturą, np. zgodnie z cyklem czterech pór roku: jesieni, zimy, wiosny, lata,
który w każdym z tych okresów zajmuje się czymś innym, ale wszystko to łączy
przyjemność, szczęście, krótko mówiąc – sielanka. Jesienią zbiera plony, zimą
wyjeżdża na polowania, wiosną napawa się widokiem pięknej przyrody. Rej, wyznawca
zarówno stoicyzmu, jak i epikureizmu, gospodarz, założyciel miast, ukazuje,
jak dzięki przyrodzie, uczciwej, spokojnej pracy na roli można być szczęśliwym,
„żyć po poczciwemu”, tak, aby być usatysfakcjonowanym ze związku natury ludzkiej
z zieloną naturą przyrody. Z kolei w „Krótkiej rozprawie między trzema osobami:
Panem, Wójtem, a Plebanem” wizja wsi nie jest już sielankowa, tak jak w „Żywocie”.
Tutaj Wójt jest wyzyskiwany i obarczany winą przez dwie grupy społeczne, reprezentowane
przez Pana i Plebana, którzy martwią się tylko o własny zysk, o urzędy, a przy
tym są chciwi i nie interesują się losem biedniejszych. Wójt podsumowuje:
„Ksiądz wini pana, a pan księdza
A nam wszystkim zewsząd nędza”.
Wizja ta nie jest optymistyczna, podobnie jak w „Żeńcach” – antysielance Szymonowica.
Tam z kolei Olechna i Pietrucha wykorzystywane są przez okrutnego i bezwzględnego
Starostę, cały czas czuwającym nad prawidłową pracą w polu. Olechna i Pietrucha
śpiewają sielankowe pieśni o pracy w polu, o radosnym życiu Starosty, niedostępnym
dla zwykłych chłopów. Wizja wsi u Szymonowica jest, podobnie zresztą jak u Reja
(„Krótka…”), realistyczna. Takie były realia uciskanych (żeńcy) i gnębiących
(Starosta).
Wizja arkadyjska („Żywot człowieka poczciwego”) jest również obecna w „Pieśni
świętojańskiej o Sobótce” Jana Kochanowskiego, gdzie ukazane jest święto Sobótki,
obchodzone 23 czerwca, czyli w wigilię św. Jana. Wywodzi się ono z tradycji
pogańskiej, potem zostało schrystianizowane. Podczas niego zbierano się na wzgórzach,
gdzie rozpalano ogniska, wokół których tańczono i śpiewano. Tak też jest w „Pieśni
świętojańskiej o Sobótce” – swoje opinie na temat życia wiejskiego przekazują
panny I, VI i XII. Wszystkie trzy głoszą pochwałę życia wiejskiego, wspólnej
pracy, śpiewu, umiłowanie wsi i jej uroków. W pieśni tej wieś to kraina Arkadii
– wiecznego szczęścia, zadowolenia z życia, gdzie nie ma mowy o trudach pracy;
wszystko to są cechy sielanki.
[AS]

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *